2009-10-23, 20:08
|
#22
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 174
|
Dot.: Wątpliwości ;(
Wiesz... zastanowiłabym się nad ślubem z kimś takim. Bardzo nie w porządku się wobec Ciebie zachowuje. W związku partnerskim nie ma miejsca na stawianie warunków. Poza tym, jego zagrania są potwornie dziecinne - rozumiem, że Twoja mama mogła go czymś zranić, zirytować, ale foch i wielka obraza majestatu do końca życia? Żałosne 
Co do kwestii "formalnej" ślubu, to faktycznie trochę skomplikowane... Ja jestem zdania, że wszelkie tego typu rzeczy trzeba załatwić na początku, zanim jeszcze obie strony się na dobre zaangażują w związek, żeby nie było potem nieprzyjemności. Ja (mimo, iż do ślubu etc. mi pierońsko daleko ) uświadomiłam swojego TŻ (nota bene niegdysiejszego świadka Jehowy) jaki ja mam pogląd w tej materii.
__________________
Czy takim mnie chcesz, jakim ja jestem sam, czy chcesz mnie takim jakim Ty byś chciał?
|
|
|