|
Dot.: Kiedy te zaręczyny...ile jeszcze mam czekać :(
Witam was kobietki. Od jakiegoś czasu szukam odpowiedzi w sobie na pytanie dlaczego mój facet nie oswiadczył mi sie do tej pory. Po krótce wyjaśnie, że jesteśmy razem od 6 lat, za niecały miesiąc bedzie 7. Od przeszło 2 lat mieszkamy razem. Sytuacje finansową mamy bardzo dobrą, jak na młodych ludzi, wieć nie w tym rzecz. Dogadujemy sie, klócimy sporadycznie i kochamy to wiem już na pewno, bo nasz zwiazek przechodził wiele prób.
Ja mam 25 lat, on jest młodszy, ale niewiele, o rok. Czy to przez to?
Faktycznie jesteśmy zabiegani, ale przecież to niczego nie usprawiedliwia. Jestem tak wychowana, że takie decyzje podejmuje mężczyzna. No wiec nie wzdycham zbytnio przed gablotami gdy jesteśmy w CH, nie podpytuje z uśmieszkiem, nie opowiadam z wypiekami o zaręczonych koleżankach...
Może wysyłam jakies błędne sygnały, że mi nie zależy na tytm???
Ale juz mi sie cierpliwość kończy...
Co ma robić, czekać czy zacząć rozmawiac i działać?? Pomocy
Edytowane przez zophiee
Czas edycji: 2009-10-23 o 21:59
|