Dot.: Ostatnio testowałam cz.II
Pure Jil Sander, które przyleciały z wymiany(w ciemno )-stwierdam, że zapachy Jil mogę brać bez zastanowienia w ciemno i za każdym razem będzie to strzał trafiony Po prostu uwielbiam tę markę i ostatnio stwierdziłam, że w mojej kolekcji zapachów Jil Sander jest najwięcej -4 flakony.
Ale wracając do Pure-nazwa oddaje zapach idealnie. Zapach jest dość dziwny, niby dużo w nim przypraw,świdruje w nos, a jednocześnie jest lekki i przestrzenny, ale bez cytrusów. Tak pachnie krystalicznie czysta woda, świeże powietrze... jednocześnie zapach nie jest mdły jak inne z tej kategorii(np. L'Eau Par Kenzo, czy SHI Sunga). Jest o wiele od nich piękniejszy , no i bardzo trwały
__________________
"Wybrałam osobę, którą chcę być, i nią jestem."
|