|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 2 976
|
Dot.: Majowo-czerwcowe maluszki opuściły nasze brzuszki- 2009 CZ. II
Esti - no brawa dla TŻ 
I mam nadzieję że się już lepiej czujesz?!
A co do usypiania, to pewno że fajnie dzidziusia usypiać na rękach, pod warunkiem że on na tych rękach cchce spać i nie waży 7,5 kilo. A tak serio to tak się denerwował na rękach, a jak się odłożyło to jeszcze bardziej, że aż mi chłopinki szkoda było. Od wczoraj zasypia w łóżeczku.
Ja daję pić kilka razy dziennie i wypija ok 20-30 ml. A kiedyś pił kilka razy po 50 ml.
Jak dam wodę to łobuz wypije tylko kilka łyczków i pluje. Daję mu herbatkę malina z dziką różą albo koperkową. i czasem wodę.
Mel_xx - mój synek w pewnym momencie też mleczko odrzucił... z cycusia. A potem z butelki. Teraz w dzień mało je mleka, ale na noc i w nocy i rankiem tylko mleko.
Mój mały je tak (oczywiście mniej więcej):
wstaje (ok. 7) - mleczko
po porannych harcach śpi
wstaje (9-10) - desetrek (czasem z kaszką)
ok 11-12 - mleczko
ok 14-16 -zupka
ok 19-20 - mleczko lub kaszka z butelki, zależy czy idzie spać czy nie
ok 23-24 dokarmiam go mlekiem na spiocha
ok 3 - budzi się na mleczko
no i pobudka. Czasem tego mleka w srodku dnia nie ma, albo zjada tylko połowę porcji bo to taka małpka niemleczna jest.
Milenka - Ja pozwalam na takie zabawy. Młody to uwielbia.
Co do pracy, zazdroszczę urlopu wychowawczego... Mnie zwolnili, a raczej nie przedłużyli umowy na macierzyńskim. Od kilku dni jestem bezrobotna. I szukam...
Fajnie tak kupować łóżeczko... oj pamiętam to kupowanie wyprawki... uwielbiałam. Chciałabym, jeszcze raz 
Ja też jestem z Krakowa z nh
Carolajna24 - Michaś cudny... a te oczka. Nie wspominając o usteczkach, sama mam ochotę go ucałować. Czy Michaś preferuje starsze Panie?
Marika - o jakie cudne zakupy Na kombinezony w Biedronce też czekałam ale chrzestna nam za sponsorowała inny. Kiedyś pokażę.
A tą białą bluzeczkę z misiami też mam. Strasznie mi się podobała... ale jest niestety dla mnie zła... albo ona ma za wąskie rękawy, albo mój synek za grube raczki.... Eee to na pewno rękawy...
Doris - ale masz fajnego tż. Ale nie zazdroszczę bo mój też dobry jest.
A ja się chciałam pochwalić. Antoniusz spał w łóżeczku! i w nocy jak wstał to go w tym samym łóżeczku uśpiłam. A raczej prawie sam się uśpił. I teraz rano też w łóżeczku zasnął. Jestem dumna z mojego syna! A co!
Teraz już ma poranną drzemkę, i tż poranne dosypianie. A ja nadrobiłam i zabieram się za jakieś porządki i prasowanie mnie dzisiaj czeka.
postaram się wieczorkiem wrzucić fotki. Pokażę Wam czapkę na zimę, rękawiczki i 2 bluzy jakie wczoraj dostał od bratowej i jeszcze coś iinnego.... chyba 
I mam dzisiaj dobry humorek
---------- Dopisano o 09:44 ---------- Poprzedni post napisano o 09:41 ----------
Cytat:
Napisane przez Aguśkaa83
Witam 
Przepraszam ze zaczynam znow od relacji z moim tz, ale musze sie wyzalic...
Jestescie jak zywy pamietnik 
Rano obudzil nas maly i jakos tak zaczelismy rozmawiac, powiedzialam mojemu tztowi, ze czuje sie nie kochana przez niego, zaniedbana, ze laczy nas tylko Filip i ze moglabym nieistniec dla niego. Ze urazil mnie i nawet nie przeprosil mowiac na mnie nie ladnie, ze traktuje mnie jak jego tata jego mame. Ze mam juz tego dosc i nie chce go znac, nie chce miec z nim nic wspolnego. Poplakalam sie, zapytalam, czy naprawde wymagam tak wiele? Czy naprawde zle mu ze mna?Czy rzeczywiscie jestem taka straszna ze kaze sprzatac po sobie? I dodalam jesli tak, to ok, konczy mu sie dobry zywot, teraz zobaczy co tzn zona ktora nie dba o dom, nie dba o siebie, pwoiedzialam mu ze mam juz to wszystko gdzies, jesli on tego nie docenia i jeszcze wyzywa mnie, to ja juz nie bede sie starac.
Dodalam jeszcze ze pewnie by chcial inna zone, ale ze juz za pozno i przytoczylam mu dwie kolezanki nasze wspolne, ze takie zony to pewnie by chcial miec. A przytoczylam, bo zawsze z nimi dobrze sie "bawi", smieje do rozpuchu, a ja ciagle mu tylko truje.
Dodalam tez jeszcze ze niech poczeka, wroce tylko do pracy i skonczy sie moj zywot jako kury domowej.
|
I dobrze mu powiedziałaś.
A co on na to?
Wiesz, możesz jeszcze powiedzieć, że dobrze się z nimi "bawi" bo nie ma ich na co dzień. Pewnie by miał ich dość po 2 dniach.
Agusia - jak chcesz pogadać to moje gg - 4038305 nie zawsze jestem, ale zawsze odpiszę.
|