Dot.: zespół policystycznych jajników - wątek zbiorczy!
Margotko, ja również dopiero co zaczynam kurację ale polecam Ci abys poswiecila pol któregoś pięknego dnia i przeczytala caly wątek.Ja tak zrobilam i wszystkie moje watpliwosci uciekly w siną dal. (potem Twój lekarz- tak jak moj stwierdzi, ze bedziesz mogla sie juz leczyc prawie sama - hehehehe).
Co do tabletek nie kazde pasują do kobiety. Powinnaś się jednak cieszyc, ze twoj gin chce ci je dobrac po badaniach hormonalnych - bo z tym to roznie bywa.
A co do Twoich obaw to niestety przyjmowanie kazdych hormonow wiąże się ze skutkami ubocznymi ale nie zawsze muszą one wystąpic! Kwestia odpowiedniego ich doboru. A brac je musisz skoro chcesz byc matką. 
Jeśli chodzi o twój strach przed problemami z ukladem krazenia to moga one wystapic tylko wtedy jesli twoje tabletki beda zle dobrane do ciebie.Wtedy nalezy je odstawic i poprosic o inne 
A ,,kuracja" hormonami jest potrzebna, powoduje hamowanie jajeczkowania dzięki czemu pęcherzyki na jajnikach sie zmniejszają i nie powstają nowe. Dzieki czemu istnieje szansa na zajscie w ciaze ( to taki lagodniejszy przypadek ).
O piersi sie nie bój - ja się nie boję a tez mam takie bardziej ,,okazałe" hehehe
Dasz radę - tak jak My dajemy 
Dasz radę
__________________
31.08.2013 - zostaliśmy rodzicami INGI
Edytowane przez ErMiRkA
Czas edycji: 2009-10-24 o 09:02
|