[joasiak1]

Za kciuki dziękuję bardzo wszystkim Gości przeżyłam, jutro czeka mnie jeszcze tylko powtórka z rozrywki, ale skoro dałam radę w piątek, to co mam jutro nie dać, co nie?

Takuśna, ja za to trzymam kciuki za Twoja budowę i po cichu zazdraszczam Ci pachnienia OI i serduszekw oczach - ja czekam na swoją i doczekać się nie mogę, nogami przebieram. Zużyłam kiedyś 30tkę i cały czas marzyło mi się więcej Ojki. I nareszcie mam mieć. Fajowsko Jeszcze na tę zimę DV i będę spełniona

Mamitę z torby przeganiam, Margotowi straty kolczyków współczuję, oj, zła byłabym ja, zła Ale może się znajdą jeszcze, ja tak kiedyś zgubiłam zegarek i znalazł się po roku, otwieram kiedyś plecak, a tam mój zegarek centralnie na wierzchu. Do tej pory nie wiem, co się z nim działo przez ten rok...Nasturcji zdrowia życzę, Tymenie straconych kilogramów dwóch nieodmiennie zazdraszczam i o szmaragdy się dopominam, Shachownico, torebka bardzo fajna i Sasiny torbiszcze też bym oblukała Katt, cieszę sie, że u Ciebie już lepiej
Tako, Córko, przytulam, a dołkowm mówię precz

Poza tym zamiast śniadaniem zapycham swoje dołeczki ciastem z żurawiną i sernikiem - to tak, jakby pić przed południem, zgroza
I chyba pójdę jeszcze spać...

---------- Dopisano o 10:03 ---------- Poprzedni post napisano o 09:14 ----------

Zaciukałam wontek.

Tylko czym, ja się pytam, czym?
Chyba tym sernikiem.