2009-10-24, 14:37
|
#2103
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: L/J/W
Wiadomości: 6 351
|
Dot.: Żony wyjątkowe (drapieżne kocice, anielice i gaduły) - PM 2009
madzialenka dziadek jest slaby i dlatego jeść nie chce, może by i jadł ale siły nie ma. Operacja na sercu jest jednak poważna i człowiek ma prawo być osłabiony więc wszystko będzie dobrze  
Się wkurzyłam teraz jak nie wiem co... Jak się wprowadziliśmy na to mieszkanie to przyjechała mama tż. My mieliśmy jeszcze parę rzeczy do zrobienia, między innymi wyszorowanie podłóg (zajechanych przez poprzednich mieszkańców tak brudnej to ja dawno nie widziałam a już na pewno nie zostawiłabym takiej w wynajmowanym mieszkaniu) i powieszenie paru półek, do których trzeba było wywiercić dziury w ścianach. Ja zajęłam się podłogą a tż półkami. A że mama tż jest jaka jest to zaraz złapała za nowiuśki, dość drogi i dobry odkurzacz i zaczęła latać i odkurzać to co się wysypywało ze ściany przy wierceniu. No i wpadła na pomysł wyjęcia części rury z odkurzacza by mieć tą końcówkę sztywną by szpary poodkurzać. I wiecie co, wyrwała mi rurę plastikową z tej sztywnej części no i dupa...rura od nowości właściwie była sklejona taśmą klejącą no bo już wypadała z stamtąd. No i dzisiaj odkurzałam i znowu mi ta rura wypadła a mało tego zaczęła się "pruć", tzn odwijać i muszę skrócić rurę a to wszystko przez mało rozgarniętą mamę tż. Jeszcze udawała że to nei ona jak się spytałam kto wyrwał rurę
__________________
"Miłość...Wtedy, kiedy stoicie pod drzewem, a ty marzysz, żeby się przewróciło, bo będziesz mógł ją osłonić"
Nasz skarb 
|
|
|