Dot.: Żony wyjątkowe (drapieżne kocice, anielice i gaduły) - PM 2009
Ja tez ostatnio popadam w doła i sama nie wiem czemu do końca iby zaczeło sie wszystko układac ale jakos dziwnie ale od poczatku musze sie wyzalic troche ja dostałam oferte pracy w zawodzie ie duze pieniadze ale mam prace po studiach w zawodzie tyle ze firma jest w okolicach mojego rodzinnego miasta wiec podjelismy decyzje ze teraz przeprowadzimy sie do mnie i ok a Tz poszuka sobie pracy w okolicy a kilka mozliwości w okolicy w naszym zawodzie jest - skonczylismy te same studia. Tego samego dnia gdy ja miałam rozmowe pojechalismy złożyc cv do innej firmy i tu takie szczescie ze nie wierze dzien wczesniej ukazało sie u nich ogłoszenie i prowadza rekrutacje i jeszcze daja mieszkanie na 18 miesiecy wiec nie musielibysmy mieszkac z rodzicami fakt Tz nie miał jeszcze rozmowy ale powiedziano nam po telefonie na nastepny dzien ze jest bardzo powaznym kandydatem i ze zostanie zaproszony na rozmowe pod koniec nastepnego tygodnia. Wiec moze przedwczesnie sie cieszymy ale lepiej potoczyc sie nie mogło a tu teraz druga strona medalu wrocilismy na ten tydzien do tesciów i chwalimy sie wszystkim w domu jak sie udało i ze za 2 tyg sie wyprowadzamy a tesciowa nam mowi nigdy nie wiadomo czy tu nie wrocicie czy nie zateskinicie itd ,wiem ze roznie bywa ale ja wierze ze nam sie uda a tak zakładac ze wrocimy ładnie i to mnie dołuje boje sie nowej prac , obrony w nastepnym tygodniu a tu jeszcze taki brak zadowolenia i poparcia z jej strony bo ona myslała chyba ze my tu juz zawsze zostaniemy a nie mamy tak naprawde swojego zycia a ja sie czasem czuje jak zapchajdziura zreszta pisałam juz ze traktuje nas jak małe dzieci .
|