[neheszta]

ooodeta ojjj nie odezwę się. Raz już tak zrobiłam, i wtedy dopiero wzięło go na myślące, zaczął tęsknić i myśleć co traci,
,
a po drugie ułatwi mi sprawę fakt, że On będzie w robocie do 19 i nie będę wielce myśleć "co on teraz robi"

---------- Dopisano o 21:12 ---------- Poprzedni post napisano o 21:09 ----------

Napisane przez 1985SiWA

i z byle kaszelka robi zapalenie płuc

hehehe akurat ten mój to twardziela udaje... W sumie to chyba jest bo on od 3 lat nie był chory
a jak już go coś boli to gardło na 2 dni raz w roku

W sumie jak był malutki i żył w warunkach takich jak na biegunie północnym i potem dużo trenował to się nie dziwię, że taki wyhartowany