Dot.: Profilaktyka zdrowotna...a współczesne realia!
Poszłam do mojego lekarza rodzinnego z prośbą o skierowanie na kilka badań, m.in. hormony tarczycy (w rodzinie wiele osób ma problemy więc chciałam się zbadać) oraz toksoplazmozę i cośtam jeszcze - takie typowo ciążowe badania (nigdy nie wiadomo ). Pani doktor spytała się czy mam objawy nad- lub niedoczynności tarczycy - no nie. Czy planuję zajść w ciążę - no nie. No to skierowań nie będzie, po co badać skoro nic mi nie jest
__________________
|