Dot.: Schudnę- mam cel. Wspólne odchudzanie dlaa załamanych swoją wagą.
Na śniadanie raczej serek wiejski, do szkoły wezmę jabłko i może jogurt (muszę je jeść, bo później mam jakieś infekcje narządów kobiecych i niepotrzebne wydawanie kasy idzie na ginekologa), na obiad kotlety sojowe z jakąś surówką, a co do kolacji to może twarożek z rzodkiewką i szczypiorkiem zobaczymy jeszcze dokłądnie.
A jak u Ciebie?
__________________
W życiu bowiem istnieją rzeczy, o które warto walczyć do samego końca.
76,2 -> 71 -> 60
|