|
Dot.: Yasminelle - wątek zbiorczy cz. II
Ale mnie teraz przeraziłyście O_O ostatnio miałam taki wybuch gniewu na kumpla,że do dzisiaj nie wierzę i pluję sobie w brodę za to. Do domu już nie jeżdżę i wolę jak najdłużej na stancji siedzieć niż wyżywać się na domownikach. Ciężko też znoszę swoje nowe współlokatorki,chociaż staram się jak mogę je tolerować,ale głupota też powinna jakoś być ogarnięta(jedna ze współlokatorek pakuje śmieci w dwa worki,'bo i tak ich mamy dużo',no maaaaaaaaaaaaamoo:/)
|