[Samoa]

Napisane przez toskaKrk

Ja do szczupłych nie należę, a przy 75cm pod biustem zasadniczo noszę 65tki, bo w 70 często czuję, że obwód mi podjeżdża na plecach, a z przodu zsuwa

Natomiast kwestia przejścia z rozmiaru 75B na 65F(potem FF i G) dało mi tyle, że biust się uniósł, poprawił się kształ i jędrność, co Tż również zauważył i bardzo docenił
Zresztą wciągnął się troszkę w temat stanikowy

a to ciekawe, bo nie jestem wielką babą z potężną klata a dobrze się czuję w 70 i 75Teraz jak będe kupowac stanik to poszukam tego 60-65D i zobaczymy jak to wyjdzie w praniuMi sie nie ma co poprawiać w ksztalcie i jędrności, bo mam nieduze piersi i same w sobie mają ładny kształt i są jędrne a stanik sie musi po prostu do nich dopasowac a nie je kształtować

Napisane przez anesh_

cześć

Wczoraj wytyczyliśmy z geodetą narożniki naszego domku
Dzisiaj TŻcik jedzie kopać pod funamenty, ja narazie jedę mu coś tam pomóc, ale za kilka godzin będę. (Was nadrabiać i z angola się uczyć)

---------- Dopisano o 09:23 ---------- Poprzedni post napisano o 09:16 ----------





No właśnie to tanie nie jest i jak na razie to nas na to nie stać, a kiedyś sobie nawet na aparat odkladałam, ale później straciłam pracę i d***. Pamiętam jak się z TŻcikiem poznaliśmy to jego "przyjaciółka z dzieciństwa" obgadywała mnie za te wysunięte do przodu zęby i nawet jakoś tam mnie nazwała... (w tajemnicy), ale jak to wyszło na jaw to bardzo przykro mi było, że mnie nie zna, a ocenia. Teraz mimo, że jej to wybaczyłam, to zapomnieć nie potrafię i chyba do końca będę trzymała ją na dystans...

fajnie z tym domkiemA pokazywalaś projekt? Mi sie podobają drewniane domy, np. z bali A juz ponad wszystko uwielbiam goralskie domy, ale chyba głupio byloby postawic góralską chatkę pod Krakowem
A co do przyjaciólki tz to ona Cie nie oceniła - chyba nie mówiła jaką jestes osoba n apodstawie wygladu TWojej szczękiJesli mówiła to ja juz wątpie w ludzi. To, że Cie tam jakos nazwała to nie jest ocenianie, ale mneijsza z tym, nieładnie się zachowała. W kazdym razie wychodzi na to, ze jednak jest to u Ciebie powodem do kompleksów i pomyśl jak fajnie by bylo gdybys sie tego pozbyła na całe zycieJa nie miałam kompleksów z powodu moich krzywych ząbków, po prostu miałam świadomośc tego, że nie wyglądaja estetycznie i mi się nie podobają, nikt mnie nie szkalował za mój zgryz Chciałam sama dla siebie założyć aparat, wiele osób mi mowilo, ze nie mam az tak krzywych zębow i nie muszę, tylko jedna przyjaciółka mnie dopingowała i mówiła, ze super pomysł, bo reszta mi jęczała, ze nei musze i jak ja będę wygladac w aparacieA jedna koleżanka to nawet mówiła, ze mi w zimie usta przymarzną do metaluA tz mówił, że jak uważam, on i tak mnie będzie kochal i nie będzie się mnie wstydził jak bedę nosić aparatNo i mówił, zebym wreszcie załozyła, bo tak to mu będę cyklicznie jęczeć o aparacie(bo temat wracał mneij więcej co rok)

Napisane przez certina4

może i niepoważne ja też się z tego śmieję, ale co mam Jej zabronić? jeśli sprawia Jej to radość, a wiem że sprawia bo ona uwielbia kupować prezenty dla wszystkich,i nie tylko to dlaczego nie, nic się przecież tym ubrankom nie stanie, a w chwili obecnej większość i tak jest oddana TŻtowi siostrze bo ona ma malutkie dziecko, które na pewno tych ubranek nie zniszczy bo szybciutko rośnie, o czym już jakiś czas temu pisałam. Ona już taka ma że obdarowuje wszystkich, rodzina Tżta już od kilku lat dostaje od Niej prezenty jak przyjeżdza czy wysyła paczki, także nie widzę w tym nic niestosownego, poza tym przez to Jej zachowanie wiem że chciałaby miec wnuczkę/ wnuczka i wiem że jeśli dziecko przyjdzie wcześniej niż planujemy to będzie miało gotową wyprawkę i będzie oczekiwane przynajmniej przez Mamę, bo Tata wiernie twierdzi że żeby miec wnuka to On musi miec dużo czasu, którego teraz nie ma

pewne dlatego masz taką nadgorliwa ta mamę, ze nie mieszkacie razem. O te ubranka chodzi mi w tym kontekście, że może się okazać, że nie będziecie mogli miec dzieci a w szafie stos ubranek. Dlatego ja dopiero bede cokolwiek kupowac pod koniec ciąży, bo wczezsniej mimo, że byłabym w ciązy mogłabym np. poronić.

Napisane przez certina4

Fajna ta depilacja, kurcze ale ja się boję nawet depilatora ( tzn, nigdy z obawy przed bólem nie używałam ) więc bałabym się zdecydować, choć pozbycie się owłosienia ciała na stałe brzmi bardzo zachęcająco . Może za kilka lat jesli będzie mnie stać na taką depilację to sobie zprezentuję No mnie już zniżka studencka by nie objęła

ja mam depilaor, ale użylam go doslownie kilka razy w zyciu do łydek, nie umiem się tak sama katować Przy depilacji mozesz sie posmarowac maścia znieczulającą

Napisane przez natj

A co robiłaś?
Powiem Ci że ja mam bikini, po 3 zabiegach i nie jest idealnie gładkie. Laser usuwa 70% tych włosów co teraz widzisz, a jak sama teraz wiesz są 3 fazy. Niestety na idealnie gładko trzeba robić do 10 raza - nigdy przecież nie wiesz czy trafisz w fazę wzrotu czy uśpienia włosa.

Ja za bikini płaciłam 300 zł, za takie jak Ty chcesz jest 400zł, plus po 3 zabiegu 50% taniej. Dobrze mieszkać w mniejszym mieście

robilam pachy. WIem, ze w trzech zabiegach niekoniecznie sie zamknie, realnie obstawiam 4, ta pani, która mi robila ta depilacje mówila, że klientkom po trzech zabiegach zostaje tak mało wlosków, że gola raz na dwa tygodnie i nie decydują sie na czwarty. Własnie czytałam o tym w necie, że nie da sie usunąć 100% tylko 90ileś% ze wzgledu na te fazy wzrostu. Zobacze jaki efekt będzie po 3 zabiegach, ale jestem dobrej mysli, ze n apewno będzie lepiej niz jestW sumie mam niedaleko do Twojego miastaJeszcze bikini nie robie, bo nie mam kasy, ale faktycznie cena zachęcająca.

Napisane przez certina4

no i jeszcze przed wyjściem obiecane wczoraj zdjęcia. Z góry przepraszam za jakoś, ale robiłam słabszym aparatem bo drugi ma nienaładowaną baterię, no i trochę mi się spieszyło

i tak: zdjęcie 1 - podwiązka
2- album ślubny
3- ramka na zdjęcie ślubne

pomijając podwiązke, która wygląda jak podwiązka reszta nie w moim guście