2009-10-29, 17:31
|
#5007
|
Ona przychodzi nocą ;)
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Gdynia
Wiadomości: 11 029
|
Dot.: Kosmetyki mineralne Everyday Minerals - część III
Najpierw pędzle i prochy do twarzy
(dla porównania dodałam podobne dwa pędzle z CS)
Wishing Well - niestety na zdjęciu jest ceglasty - choć na dłoni taki nie był... Piękny odcień ciemniejszego różu przybrudzonego brązem. Raczej ciepły. Wyrazisty, a jednak uroczy - aż żałuję, że tak blada jestem
Soft Touch - jasny, różowy. Na mnie się nie ociepla... Ponoć ciężko sobie nim krzywdę zrobić prawie niewidoczny na zdjęciu... może też dlatego, że skórę rąk mam jeszcze po lecie ciut przyciemnioną, czego nie można powiedzieć o paszczy
Nick Nack - również jasny, róż przybrudzony odcieniami brązu. Obawiam się, że może się znacznie ocieplać... Mimo wszystko obiecujący
Champagne - niestety za dużo brokatu. Według mnie tylko do oczu, pod łuk brwiowy. Ewentualnie w karnawale na poliki choć być może po jakimś czasie znika ta odpustowa ilość brokatu....
Light Pink - bardzo ładny, delikatny... z początku baardzo satynowy efekt, ale po czasie zmienia sie w ładną poświatę. Początkowo bardziej biały, niż różowy... Później bardziej różowy, niż biały mimo wszystko rozbielony (dla mnie na plus)
__________________
podpis zawierał niedozwolone treści - usunięty przez administrację forum
|
|
|