Re: Złota perfumeria
ja często się spotykam z niekompetecją pań sprzedawczyń. Bardzo często mam świadomość a nawet pewność [img]icons/icon7.gif[/img] , że kosmetyki znam o wiele lepiej od sprzedawczyń. Panie bardzo często nie mają zielonego pojęcia o tym co sprzedają. Bardzo mnie denerwuje fakt , że nie mozna wejść do drogeriii i pooglądać sobie kosmetyków ( przecież mam prawo planować jakiś zakup a przedtem chcę pooglądać i zadecydować tym bardzo że z reguły kupuję kosmtyki z górnych półek ,które tanie nie są. Fatalnym dla mnie zakupem był Venefit Lancoma . Jesto krem do cery mieszanej i normalnej a ja mam bardzo suchą i wrażliwą , sprzedawczyni spieszyła się bo była kolejka i na każde moje pytanie odpowiadala tak oczyswiście a ja głupia nie przeczytalam informacji na opakowaniu. Było to w perfumerii Ina Center w Częstochowie. Natomiast w Sephorze strasznie mnie denerwuje jak pani pół godziny szuka w szufladzie wybranego produktu ( widać wtedy , że po prostu nie zna się dobrze na sprzedawanym towarze a nie , że po prostu trudno go znależć , wówczas ja z reguły przyklękam i znajduję go szybciej od niej).
|