wycieniowałam cienkie włosy :(((
w piątek byłam u fryzjerki, zachwalanej i polecanej przez moje znajome. nie planowałam ścinać włosów, chciałam tylko odświeżyć kolor. tymczasem fryzjerka namawiała mnie usilnie na zmianę fryzury. mam niestety cienkie, delikatne włosy, chociaż jest ich sporo, ale niestety cienkie, przez co mają małą objętość. miałam włosy równej długości, mniej więcej do ramion. fryzjerka skrytykowała, że moja fryzura jest bezkształtna i zaproponowała wycieniowanie, że to zwiększy objętość włosów. nie wiem, czemu, ale uległam jej sugestii. w efekcie mam mocno postrzępione i obskubane włoski, które wyglądały nieźle jak były profesjonalnie wymodelowane. fryzjerka po skończonym "dziele" z dziwnym uśmieszkiem powiedziała, że teraz będę musiała codziennie modelować włosy, bo tylko wtedy będą miały pożądaną objętość, w przeciwnym wypadku będzie odwrotnie. wczoraj umyłam włosy i jestem podłamana, tak źle wyglądają, nie chce mi się pokazywać nikomu. chciałam apelować do dziewczyn o cienkich włosach: NIGDY NIE DAJCIE SIĘ NAMAWIAĆ FRYZJEROM NA ICH CIENIOWANIE!!!! zauważyłam, że często fryzjerzy chyba złośliwie namawiają dziewczyny o cienkich włosach na cieniowanie, po to, żeby je oszpecić chyba... moje włosy wyglądają najlepiej jak są dłuższe i wszystkie równej długości. nie wiem, co mnie podkusiło, żeby ulec sugestii tej pseudofryzjerki. najgorsze jest to, że moje włosy bardzo wolno rosną, więc czeka mnie pół roku wyrównywania włosów i pół roku włosów ciągle jednej długości... czy znacie coś na szybszy wzrost włosów?
|