2006-03-23, 17:30
|
#4
|
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 5 742
|
Dot.: Komputer a kobieca natura
Cytat:
|
Napisane przez Mad'i
U mnie zwykle było tak, że kiedy ja siedziałam przy komputerze to się coś psuło. Net siadał, spaliła się płyta główna, zawirusowało go... ogólnie wszystko szło na mnie. I za żadnym razem nie była moja wina  Dopiero po zmianie komputera przestało się wieszać na mnie.
Ale przyznam, nie było miło, jak przychodziłam do brata i mówię: "yyy... wiesz co... chyba znowu coś z kompem się stało" 
Więc nie martw się, tak to już jest 
|
A, wlasnie, tak tez mialam nieraz To jest wkurzające, bo zawsze przytrafiało mi się coś dziwnego i nic się nie dało zrobić, np. komp się zawiesil nagle etc. i zawsze było na mnie, że pewnie to ja coś źle zrobiłam, a to nieprawda. Kiedys gra nie chciała mi się zainstalować, próbowalam kilka razy i nic, a wszystko robiłam dobrze. Oczywiscie jak moj znajomy przyszedl, to gra w cudowny sposób zainstalowala się, jak na złość i wyszło na to, że to znowu moja wina była
__________________
Na stałę w USA[nie udzielam się już na forum, więc proszę do mnie nie pisać, opcja pw została wyłączona.]
|
|
|