2009-11-04, 12:42
|
#1158
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: pl:)
Wiadomości: 2 595
|
Dot.: Starające się i będące już w ciąży - rozmowy o wszystkim co nas martwi - CZĘŚĆ
Cytat:
Napisane przez Cosmaaaaaaa
Mam to za soba i przed soba pewnie tez jeszcze ... Moj z kolei ma 5 prac (2 firmy w polsce, swoja firme tutaj, pracuje w ubezpieczalni jako windykator i robi jeszcze program dla innej duzej firmy...) Wiec ma troche na glowie ... I tez caly czas przemeczony, marudny i potem sie klocimy jak juz jest za duzo. U nas klotnie pomagaja, w sensie dopiero kiedy w taki sposob przekazemy sobie co nam na sercu lezy to potem bardziej sie staramy i jest ok. Na jakis czas, na czas dopoki znowu nie bedzie za duzo
Musisz z nim porozmawiac, powiedziec co sie z Toba dzieje i ze go potrzebujesz. Moim zdaniem za duzo bierzesz do siebie- tak jak ja z reszta. Musisz postarac sie nie myslec o tym wszystkim tak intensywnie. Spotkaj sie z kims, wyjdz na zakupy czy na spacer, porob cos, zeby nie siedziec w domu i nie naganiac mysli 
|
Cytat:
Napisane przez aa2
[B]
sas powiedz może swojemu że jakoś Ci tak ostatnio dziwnie i zeby Cie popitulał bo czujesz się niekochana, tak po prostu powiedz...nie że masz jakieś żale czy coś tylko po prostu że brakuje ci przytulania
|
Cytat:
Napisane przez Maggie1983
 kazda z nas tak czasem czuje 
|
dziekuje dziewczyny to nie jest tak, ze on mnie nie przytula czy cos..bo przytula, prawie kazdego dnia mowi, ze mnie kocha i wogole ze ma fajna zonke...ale sa momenty kiedy cos jest nie tak..mi tym bardziej jest zle bo nie mam pracy proboje sobie cos tam w odmu dorobic ale to marn grosze...m.in. dlatego na dzidzie sie zdecydowalismy, ja akurat bym skonczylam drugi kierunek studiow, odchowalabym dzidzie i wtedy w pelni zajela sie praca...ale czasem wydaje mi sie ze on ma wielki zal do mnie, ze ja nie pracuje on wgole ma taki dogryzliwy charakter glupio sobie czasem zartuje..pwinnam przywyknac juz do tego, ale czasami biore za bardzo wszystko do siebie..ehh
|
|
|