|
Dot.: Czemu tak się dzieje?
bo skupiasz się na tym, żeby o gościu zapomnieć, zamiast skupić się na przyjemnościach wynikających z życia ?
Wiesz...prawdziwej, wielkiej miłości nigdy tak o końca się nie zapomina, zawsze jest gdzieśtam na dnie serca...ale jeśli człowiek się zajmie życiem, to ta miłość odchodzi niejako w cień...jest, ale nie boli...przynajmniej ja tak mam.
Trzeba czasu. I zajęć. Mnóstwa zajęć, które nie pozwalają na siedzenie i myślenie, rozpamiętywanie, przypominanie sobie jak to było pięknie...
Edytowane przez elvegirl
Czas edycji: 2009-11-04 o 22:19
|