[Agneska]

Witam Dziewczyny,

odchudzam się tydzień, a w zasadzie ciężko to nazwać odchudzaniem. Zrezygnowałam ze słodyczy, ograniczyłam jedzenie i zaczęłam ćwiczyć. Codziennie rowerek, chociać 30 minut, a dwa razy w tygodniu skakanka siłownia po dwie godziny ...

Ale niestety się załamałam Waga ani centymetry nie ruszyły - a potrzebuję szybko zrzucić chociać 5 kilo. Muszę po prostu widzieć jakiś pierwszy efekt, żeby poczuć się lepiej i żeby motywacja wróciła.

Więc postanowiłam od jutra, a może nawet od dzisiaj przejść na dietę kapuścianą Ostatnio była na niej koleżanka z pracy wraz z jej mamą i obie bardzo schudły - jedna 5 kilo a druga 3 - w tydzień

Wiem, że pewnie jesteście przeciwne takim dietom, ale jestem już w takiej desperacji, że choćby nie wiem co - muszę schudnąć.

Ważę 69 kilo przy 160 cm wzrostu, mam 33% zawartość tłuszczu, więc nie jest dobrze, oj nie jest. A ważyłam kiedyś 50 kilo i czułam się świetnie.
Więc jak same widzicie - do zgubienia dużo, a czasu jak zawsze mało

Nie krzyczcie więc na mnie Dziewczyny, że to niemądre czy coś Chcę po prostu jakoś zacząć, nigdy nie stosowałam takich diet, ale tak się zapuściłam, że trzeba jakoś ruszyć ...

Więc jeżeli jest ktoś za tym, żeby ruszyć ze mną - to zapraszam. Przecież to tylko tydzień, a podobno świetnie oczyszcza organizm i poprawia przemianę materii.

Zupkę kapuścianą za czas zacząć :d