[vril]

Jestem na nie.
Integracja fajna rzecz ale czy na necie? Kilka razy mialam okazje widziec jak nadmierne uzewnetrznianie sie na forum publicznym nie przynosi dobrych rezultatow. Czesc osob owszem, dazy do zaciesnienia wiezow z innymi poznanymi na forum osobami ale czy cala reszta musi w tym uczestniczyc na sile? Jesli projekt dojdzie do realizacji to tylko pod warunkiem mozliwosci wylaczenia opcji dla osob, ktore nie chca podawac takich danych. I jeszcze jedno - wizja off topowych zyczeniowych wpisow gdzie popadnie wrzucanych calymi stronami prawie codziennie, mnie osobiscie przyprawia o zgroze.
Jesli wizazanki\wizazanie chca sie poznac blizej, droga wolna ale czy trzeba w to wciagac cala splecznosc forum lacznie z tymi, ktorzy tego nie chca? Na wielu watkach (zwlaszcza plotkowych oraz w klubach) zawiazaly sie grupy wzajemnej adoracji gdzie wbic sie w rozmowe osobie spoza "klanu" jest bardzo trudno - czy temu ma sluzyc forum? Z jednej strony brzmi to jak integracja, z drugiej strony medalu ja jednak widze oblezniczy mur.
Informacje o urodzinach sa podane na glownej stronie, moim zdaniem to wystarczy.
Jak napisalam na poczatku - integracja fajna rzecz ale zdrowy dystans rowniez Net swoja droga, prywatne zycie swoja, jak ktos chce to mieszac wolna wola ale nie zmuszajmy wszystkich do uczestnictwa.