2009-11-06, 22:02
|
#162
|
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Olsztyn
Wiadomości: 99
|
Dot.: Dylematy zwiazane z praca-czyli dla tych ktore wciaz szukaja swojego miejsca...
Cytat:
Kiedyś słowo 'humanista' oznaczało kogoś wszechstronnie uzdolnionego, posiadającego różnorodne zainteresowania. A teraz najlepszą wymówką, gdy się czegoś nie umie/nie rozumie/nie chce(bo jest np. za trudne) jest powiedzenie sobie, bo jestem 'humanistą'. Takie pójście na łatwiznę.
Do tego dziwne jest, jak bardzo stało się to ostatnio modne, skoro nagle wszyscy są humanistami(no tak, wszytskich nagle tak natchnęło!) i idą na te same kierunki, mimo że na niektórych naprawdę przyszłościowych i potrzebnych jest niedobór. Nie mówię, że prawdziwych humanistów już nie ma. Szkoda tylko, że w współczesnym rozumieniu słowo 'humanista' oznacza zupełnie, co innego niż powinno.
|
Zgadzam się. "Humanistów" jest nadmiar.
Choć pamiętam, że na początku LO gdy my-czujący się lepiej w historii, j.polskim itp zostaliśmy zasypani wymaganiami z przedmiotów ścisłych właśnie dlatego, że "to klasa humanistyczna a humanista to człowiek o wszechstronnej wiedzy i umiejętnościach" Było ciekawie i m.in. właśnie dlatego tak się bunotwałam i olewałam oceny
Fajnie jest dojrzeć do pewnych decyzji, do pewnych wyborów i postępować w zgodzie z własnym sumieniem, zainteresowaniami i wewnętrznymi potrzebami-taka ogólna refleksja
Cytat:
Brawo ! Każda z nas powinna mieć takie podejście.
|
Dzięki. Mam nadzieję, że szybko mnie ono nie opuści
__________________
tymczasowo za granicą
|
|
|