|
Dot.: Kosmetyki dla dzieci w pielęgnacji biochemiczek
BD to dobre kosmetyki. kazdy znajdzie tam cos dla siebie. maja tresciwy krem na pogode, wiec suche cery skorzystaja , ale maja tez lzejszy jak Gesichtcreme z serii nagietkowej czy ten do ciala i twarzy z niebieskiej serii.
Ja teraz bylam w Pl i kupilam krem ochronny Bambino. Uzywalam go za nastolatki na zmiane z kremem Nivea. Dobry sklad bez konserwantow ale na olejach mineralnych, co nie kazdemu moze odpowiedac, za to z cynkiem. Moja cera znow go pokochala. krem jest tresciwy i dla mnie bardzij odzywczy od Calendulacreme od BD. cynkowy BD wchlania sie u mnie do matu i w zimowa pore jest mi przychudawy, musze doklepywac wiecej, a Bambino ma inna tlustosc i pasuje mi wysmienicie, no i ten zapach... jak ja sie stesknilam za tym kremem. Od ok 17 r.z. uzywalam innych lekkich kremow, ale teraz po 30-tce moja cera znow lubi takie tresciwe kremy, zwalszcza w zimna pore roku. Kupilam sobie tez mydlo Bambino. Uzywalam je w pierwszych klasach podstawowki. Minelo ponad 20 lat i postanowilam znow sprobowac, bo moze je zmienili...? Mam nadzieje ze bedzie tak samo fajne jak kiedys, a moze i jeszcze lepsze...? Przypadkiem spotkalam szampon Bambino. Sklad niby ok, chodz PEG zawiera, ale i tak sama chce wyprobowac, a nigdy nie mialam szamponu. Poki co uzywam tylko kremu, bo mydlo i szampon co obecnie uzywam jeszcze nie jest na wykonczeniu, a nie chce co chwile skakac po nowych rzeczach. Skora mi sie buntuje wtedy.
No niestety na sklady dzieciecych kosmetykow nalezy patrzec, bo nie wszystkie maja ladne sklady, albo jak ja to nazywam dopuszczalne. Olejow mineralnych nie musze juz unikac, moje dziecko tez nie( u niego nawet wskazane sa). Ale konserwanty wole unikac, a takze PEG jesli chodzi o moja dziecine. Jesli chodzi o mnie to tez widze , ze im mniej roznych swinstw tym lepiej.
Wspomniany HIpp tez ma ladne sklady i wiele kosmetykow marki Bübchen
|