|
Dot.: CzarnaZuzia wymiata! - czyli miejsce na offtopy dla pachnących - cz. V
Dorotko jak pięknie klapnięte uszko toć to najszczęśliwsze pycho pod słońcem 
Moja sucz jak trafiła pod moją strzechę to przez 4 dni nie wyłaziła z kąta w przedpokoju (cale 1,5 m2 ) gdzie wywędrowały michy z mokrym i suchym ... każdy zwierzak tak ma nie skusiła nawet szyneczka ....
Ragutko toć to najprawdziwszy prażanin się wie, że kawaler tęperamentny ale posiadający złote serce - no prawie jak ja 
Przyszłam z kielonkiem i oliwkami na to Kffiatkowe martini a tu gospodyni uciekła i zostawiła z pustym szkłem .... foty nie wstrzeliła .... ide se .... pogmerać we własnej piwniczce małża nie ma, nie będzie kwękał, że to dla potomności
__________________
Dying is easy it's living that scares me to death .
Edytowane przez Katty_p13
Czas edycji: 2009-11-07 o 20:35
|