|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 1 192
|
Dot.: Lejdiski- najwspanialsze babeczki pod słońcem cz. 3
Misia - 1 plameczka to nic.... i cicho, juz nawet o niej nie wspominaj, a tak w ogóle to się może zdawało, że to plameczka...., trzymam kciuki!!!!
Domi - co do bakterii to musiałabyś robic jeszcze teraz posiew, to nie wiem czy warto, bo jak masz skróconą szyjkę to już pewnie nie będą chcieli Cię męczyć - - - - moja gin uważa (i tak zaleca się odnośnie tej bakterii wg światowego programu jej zwalczania), że skoro raz u kogoś wyszła, to traktować trzeba tę osobę, że po prostu ją ma! może jesteśmy nosicielami i nam nie szkodzia, bo to często ponoć - tylko własnie dla baby przy porodzie groźna, a czasem też czytałam,że może wywiłać wcześniejszy poród! No, ale chodzi mi o to, że u nas mówią, że jeśli już 1 taka bakterię miałam, to np. drugi raz też musiałabym dostać antybiotyk przy porodzie, profilaktycznie choćby!
Spirytus "robiliśmy" , nie ma raczej takiego w aptece!
A karuzelę jak pisałam kiedyś mamy od siostry po Jej dzieciach, ale spokojnie faktycznie możesz powymyslać i zrobić fajową swoją! Bardzo dobry pomysł - życzę więc Twórczej weny! 
A stojak mamy bez tylu aż wieszaczków - tylko te szczebelki grubsze, mocno widoczne, pomalowane na biało , no i od razu z wanienkę kupowaliśmy i za wszystko daliśmy 49 zł 
A jaki kolor wózia Domi? A sprawdzaliście go czy fajnie się nim jeździ, amortyzatory, miękki jest dość??? 
Blondi - ojej, zapmniałam, a tyle o Tobie myślałam i Oliwierku, bo tak pisałaś o tej wadze i wynikach... - no i co? Byłaś u lekarki? I co? Co mówiła o tych wynikach i wadze? Choć waga to mi się wydaje, że sprawa indywidualna raczej, tylko te wyniki ważne! Ale kurcza, generalnie to na najczęściej baby na mleku modyfikowanym to właśnie dośc duże i ciężkie są, nie? Widać Twój Maluszej ma swoją linię i szybkie spalania, no i dobrze bo zdrowszy będzie w życiu dorosłym, nie? 3mam kciuki i dawaj znać co lakrz mówił, ok? 
Aha -Domi, a siedziałaś kiedyś na tym fotelu-pufie? Bo kurcza, noe ja nie wiem, ale raz siadłam na takiej w sklepie, bo tez myślałam, że może do karmienia np. byłaby fajna, no i niewygodna była strasznie Dobrze byłoby może jakbyś sobie ją wypróbowała... - może lepiej kupić ją już po porodzie, co? No wiesz, żebyć była mega zadowolona, a fotel bardzo się przydał, a nie tak średnio... A kolor pomrańczowy fajny - a czerwony jeszcze lepszy
Edytowane przez Jane2008
Czas edycji: 2009-11-09 o 14:23
|