Dot.: tak bardzo dziwnie..
To zawsze jest miłe, kiedy czujemy ze strony bliskiej osoby (niekoniecznie faceta) troskę i zainteresowanie. Także myślę, że nie ma nic dziwnego, że robi Ci się ciepło na serduszku, kiedy on tak dba o Ciebie i się martwi. Niemniej jednak jest to - moim zdaniem - sytuacja dość trudna, bo ciężko tutaj znaleźć kompromis. Ty nie powinnaś się do niczego zmuszać, a z drugiej strony - jeśli odrzucisz jego starania, ciężko będzie później pozostać w przyjacielskich - jak dotychczas - stosunkach. Bo nie jest łatwo być tylko przyjacielem dla kogoś, kogo się kocha czy darzy czymś więcej niż przyjaźń, prawda?
Widać, że potrzebujesz jeszcze czasu, żeby się pozbierać po poprzednim związku. Być może czas zrobi też dobrze koledze. Tak czy siak musisz to umiejętnie rozegrać, żeby pozostać w zgodzie ze sobą i żeby nie stracić kumpla. No i tu już więcej nie mogę napisać, bo nie znam sytuacji i kolegi tak dobrze jak Ty. Trzymam kciuki Witch!
__________________
- Myszo, jak ty słodko wyglądasz! Tak po domowemu, po mysiemu, tak futerkowato, tak pazurkowato. Jesteś urocza, kiedy się ciskasz!
I razem zabrali się do zbierania potłuczonych talerzyków.
|