[Hanneke]

Napisane przez fanka_fiorda

Skąd masz? Lecę teraz na basen, ale jak wrócę to Franciszkanina chyba zapodam

Z zagramanicy Franciszkanin, taka nazwa? Tego jeszcze nie piłam, ostatnio zasmakowało mi niepasteryzowane no i białe

Napisane przez Viollet87

Spuścizna po tatusiu
może faktycznie powinnam zrobić bardziej szczegółowe badania...

Dziękuję wszystkim za przytulanie

Acha i co któraś pisze, że lubi zapach benzyny to umieram przyznałam się do tego ze wstydem a jak się okazuje zupełnie nie jestem odosobniona w swoim dziwactwie



Pastereczko - nieumalowane oko (tzn. tylko z tuszem na rzęsach) specjalnie dla Ciebie

Spuścizna, nie spuścizna zawsze można sobie pomóc Ja będziesz planowała rozmnożenie to wtedy szczególnie warto zwrócić uwagę, bo kręgosłup dostaje trochę i można mieć problemy. A no i się nie obrażaj czy coś, że się wymądrzam, bo temat kręgosłupowy zgłebiałam osobiście i parę bliskich mi osób też. Jak to mówią wstajesz rano i nie boli to znaczy, że nie żyjesz

Zapach benzyny mmm, pamiętam jak poznałam najlepszego kumpla mojego przyjaciela Akurat grzebali przy starym samochodzie (takie hobby), oczywiście zaczął mnie przepraszać, że w takim stanie i w ogóle, no i przysunął do mnie rękę. Ja na to mhhmm, pięknie pachniesz Mina bezcenna

Oczko faajne i jakie rzęsy