Najpiękniejsze i najpaskudniejsze zapachy dnia codziennego.
Co do zyciodajnego zapachu....
Hm...
Kawa. Poranna dobrze zaparzona kawa, pachnie az ciarki przechodza [img]icons/icon7.gif[/img] Albo swiezo otwarte opakowanie mielonej kawy, cos pomiedzy kawa a czekolada... Czysty hedonizm. [img]icons/icon7.gif[/img]
Potem to juz nic nie wywoluje takich sensacji zapachowych, moze za wyjatkiem Dune Diora [img]icons/icon12.gif[/img]
|