[Kinderka13]

najtrudniejsze było to, że nigdy nie usłyszałam słów potwierdzających nasze rozstanie. Kiedy facet mówi "odchodzę od Ciebie" , czujesz jakbyś dostała obuchem w głowę, ale przynajmniej wiesz o co chodzi. Kiedy znika bez słowa, masz wrażenie, że powoli przysypuje cię piach. Początkowo możesz sie otrzepać. Potem zaczyna cię irytować ten piasek we włosach. Ledwo się obejrzysz, a już wypluwasz z ust i usuwasz z ocz. i w końcu uświadamiasz sobie, że zostałaś pogrzebana żywcem. To ja wolę dostać obuchem..

Bo gdybym miała ogon to mogłabym Ci pokazać jak bardzo się ciesze na Twój widok.

a jednak stales sie zycia mojego sensem .

W pewnym momencie jest ci tak dobrze, że zapominasz, że się zapominasz.

On miał być jak ten szampan. Tylko na przerwę. Miał uderzyć do głowy. Aby muzyka była jeszcze piękniejsza.

Wkradła się niepostrzeżenie w jego życie. Od pierwszej chwili, gdy zaistniała, była niezwykła..

Mógłbyś mi wyłączyć na jakiś czas Sumienie ? Dokucza mi. Strasznie mi dokucza..