2009-11-11, 11:08
|
#1423
|
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 5 767
|
Dot.: Inne tytuły wątków to zwykłe banany- NASZ to Chiquita :D PM 2010 cz. 12
Cytat:
Napisane przez lain
przekluwala moze ktoras z Was ponownie dziurki? wiaza sie z tym jakies komplikacje? oni igle czy tam wenflon prowadza przez ta sama dziurke ktora juz tam kiedys byla tak?
|
ja miałam trzy razy przekluwane uszy Pierwszy raz pistoletem w drugiej klasie i mi sie źle goiły, więc mama mi je wyjęła i zarosly, drugi raz przekluwała mi iglą koleżanka mamy pielęgniarka i było ok, później jakos przestałam nosić i w końcu w liceum znów mi sie zachciało kolczyków i kosmetyczka przebiła mi pistoletem w innym miejscu niz mialam poprzednie, bo rzekomo były krzywo. Wszystko sie super zagoiło, ja oczywiście ruszałam tymi nowymi kolczykami, odkażałam to i wszystko było super.
Cytat:
Napisane przez Jazzmanka
Ja zawsze starałam się nie jeść jakiś tam czas przed ćwiczeniami, żeby nie mieć kolki i nie czuć się ociężale, ale zaraz jak wychodziłam z klubu, to od razu czułam ssanie w żołądku i musiałam toczyć wewnętrzną walkę, żeby nic sobie nie kupić tylko dojechać do domu na normalne jedzenie.
|
ja po basenie i aqua aerobiku byłam głodna jak wilk a ze obok fitness klubu sa delikatesy to kończyłam albo z soczkeim duo fruo albo z jogurtem pitnym, najczęściej acitvią truskawkowo-kiwową/kiwną(kiwi) A czasem z batonikiem zbożowych, uwielbiam zurawinowy Corny się chyba nazywa Zawsze go kupujemy w góry
Cytat:
Napisane przez kubusewa
JA też mam taki news: Mój ... nasz ślub odbędzie się 12 czerwca 2010 r. w Sanktuarium Matki Boskiej Piekoszowskiej o godzinie 16:00
|
Fajnie Ja tez mam na16
Cytat:
Napisane przez kubusewa
Dziękuję
Wiecie co
wzruszyłam się  aż mi się łezka w oku zakręciła... Aż strach pomyśleć co będzie jak usłyszę zapowiedzi w kwietniu
|
u Ciebie w kosciele czytają?U mnie i we wszystkich kosciołach, z ktorymi miałam do czynienia gdzies tylko wywieszają.
Cytat:
Napisane przez can't be perfect
hej
ale miałam masakryczny sen, aż się obudziałam zapłakana  sniło mi się że było naszewesele, że było na jakiejś oblesnej świetkicy wiejskiej. nic nie było przygotowane tylko pozostałości po jakiejś 18-stce. obrus cały poplamiony.. no i myslałam że wynajeta ekipa zajmnie się sprzataniem a tu zonk i przychodzimy na salę i dowiadujemy się że my bylismy zobowiązni do przygotowania sali.. ja do mojej mamy powiedziałam że nigdy jej nie wybaczę że mam takie wesle  ogólnie było na weselu kilka osób, chrzestna nie przyszła bo wymieniała opony na zimowe w samochodzi .. w maju hehe  ogónie stypa była jak diabli.. nagle orkiestra zaczęła grać te kilka osób zaczęło się bawić.. wyszliśmy z TZtem ja taka zapłakana, cieszyłam się tylko z tego że jestem zoną TZta i planowalismy że za tydzień robimy jakąs zabawę dla gości, tylko się marwtiłam że sukni mieć już nie będę.. przychodzimy na salę a tam 3 rzędy stołow, pełno gości, widze moje koleżanki, pełno jedzenia.. i znów ryczę ze szczecia.. masakryczne to było i czuję się taka niewyspana 
|
łał Poszalałaś
JA juz po ćwiczeniach, saunie i kąpieli a teraz troszkę posprzątam, tżcik przyjedzie i pogadamy z rodzicami A później kino albo znajomi
Edytowane przez Samoa
Czas edycji: 2009-11-11 o 11:11
|
|
|