[guest]

Najpierw podkład: polecam Unifiance La Roche Posay - tylko trzeba umiejętnie go nakładać - b. cieniutką warstwą; w wiekszej ilości (tj. takiej, jak normalnie nakładany podkład - działa jak korektor i w ten sposób go można dodatkowo wykorzystać).
Środki wybielające - to chyba zależy, na piegi czy na przebarwienia - jedyny, który dotychczas dał u mnnie jakiekolwiek (na razie jeszcze słabiutkie) efekty, to serum Lieraca Correcteur Anti-Taches (ok. 100 zł za 30 ml) - ale używam dopiero 6-ty tydzień (producent zaleca 3 miesiące). Mozesz się zainteresować produktami Neostraty (zawierają kwasy AHA i PHA oraz środki wybielające) - podobno są skuteczne, ja nie mam jeszcze opinii z własnego doświadczenia. Natomiast nie sprawdziły mi się kremy wybielające Oriflame'a, Pharmaceris, Pulanna.
Przygotuj się na ok. 6 miesięcy cierpliwości i nie zapominaj o ochronie przed UVA (bloker) - bez tego skutki będą raczej marne.
pozdrawiam [img]icons/icon7.gif[/img]