[Agnessa30]

Napisane przez MyaDiva

Tak-lekarz jej zaproponował jak wróciła do niego z wiedzą .Pan dr przeklina pewnie możliwości internetu .
A jak pacjentka słyszy od najlepszego chirurga w Polsce, że ma piersi po karmieniu i trzeba dać spory implant, nawet 280cc - to komu ma wierzyć (jak nie ma internetu)? Pacjentki płaskie jak deska słyszą-że na pani warunki to 250- będą z tego ładne piersi.
Już to pisałam-oni tam mają doktoraty-ale chyba z psychologii

jak czytam takie wypowiedzi, to mi smiac sie chce , taki "profesjonalny" doktorek, to raczej nie ma pojecia o czym mowi, albo poprostu nie chce sie narobic przy OP, bo boi sie wiekszych implantatow i wmawia pacjentkom takie bzdury . Ja jeszcze nie rodzilam i nie karmilam, tkanki gruczolowej w piersiach prawie zero, miesien ciasny, bo przez lata ekstremalnie wycwiczony, a i tak weszlo 300cc i doktorem mowil, ze moglby wiecej, ale woli nie, ze wzgledu na miesien, a nie na jedrnosc skory. Oboje doszlismy do porozumienia, ze jak mi kiedys 300cc bedzie za malo, to zrobimy powtorke z rozrywki i juz bez obawy, ze cos moze byc nie tak ....i kiedys powtorka na pewno nastapi i bedzie 400cc

---------- Dopisano o 10:22 ---------- Poprzedni post napisano o 10:18 ----------

Napisane przez Miskaa78

mówicie i macie..

jak sie uloza, to beda zajefajne cycuchy

---------- Dopisano o 10:27 ---------- Poprzedni post napisano o 10:22 ----------

Napisane przez Lili_jp

A moj jak sie dowiedzial wczoraj ze juz postanowilam,wyczul po moich podchodach i nie bylo co go oszukiwac.Furii jakies dostal Gamon!Zaraz ze ja wszystko niszcze itp.no masakra,jeszzce czegos tak glupiego nie widzialam i zaden argument do niego nie dochodzil.Mowie WAm jakbysmy cofneli sie w czasie do conajmniej kamieniolomow.Dzisiaj juz o 5rano napisal,ze woli 5razy bardziej moje male niz sztuczne.Nie chce mi sie wierzyc,ze bedzie taka wojna o cycki.Ja tego potrzebuje i koniec ale bede musiala zbroje zalozyc zeby to wszystko bezsensownie przejsc.masakra..

Jakos nie potrafie pojac dlaczego niektorzy faceci maja problem ze zrozumieniem, ze robimy to tylko dla siebie, ze dzieki tej OP bedziemy mialy lepsze samopoczucie .
Skoro woli Twoje male niz sztuczne, to zaptaj sie go, czy nie chetnie latem patrzy na eleganckie dekoldziki, ktore wystawiaja kobiety w obcislych bluzeczkach . Nie kazdy facet lubi ogromne piersi, ale kazdy lubi jak cos w staniczku jest i jestem tego pewna . Na szczescie ja nie musialam mojemu nic tlumaczyc, odraz sie zgodzil, chociaz zawsze twierdzil, ze podobam sie jemu taka jaka jestem i kovcha mnie nawet z malymi piersiami, ale rozumie, ze to bylo dla mnie wazne i tylko chcial byc pewien, ze pojde do dobrego specjalisty, zebym potem nie musiala cierpiec i zalowac. Jak wspomnialam o drugiej OP, ze chcialabym jeszcze ciut wieksze, to tez powiedzial ok, tylko sie zapytal, czy jestem pewna, ze chce drugi raz przez to przechodzic. Jak wrocilam po OP do domu, usmiechnieta od ucha do ucha, to moj mezulek powiedzial- Kochanie, jak widze ciebie taka szczesliwa, to i ja jestem szczesliwy - i wlasnie za to kocham tego mojego mezulka

---------- Dopisano o 10:32 ---------- Poprzedni post napisano o 10:27 ----------

Napisane przez Miskaa78

oj tam wielkie..hihihih
akuracik
powaga - mam 89 w piersiach i 89 w tyłku jest gitesik

Mya -będziesz musiała mieć druga operację, tak?

musze przebrnąć przez wątek

jeszcze podkreślenie mi się załączyło

Miskaa, czy Ty napewno dobrze sie mierzylas , bo ja mialam wyjsciowke prawie zerowa i przy implantach 300cc mam 89cm w piersiach

---------- Dopisano o 10:43 ---------- Poprzedni post napisano o 10:32 ----------

Napisane przez listopadowa80

Sówka - chyba czegoś nie doczytałam i przepraszam, że dopiero teraz odpisuję. Więc tak - 3 wizyty kontrolne po zabiegu są wliczone w cenę zabiegu. Za ewentualne kolejne wizyty niestety trzeba płacić

---------- Dopisano o 22:36 ---------- Poprzedni post napisano o 22:26 ----------



. Teraz na chwilkę weszłam na wizaż, bo się za Wami stęskniłam Kochane. Jutro rano zawijam się na nowe mieszkanko i sru latać na miotle i szmatach - zejdzie mi pewnie parę ładnych godzin.
A w tym czasie mąż będzie dopakowywał rzeczy i razem z kolegami rozbrajać meble żeby się do aut zmieściły. Więc zgodnie z planem już jutro śpimy w nowym m.
A remont był strasznie długi (3,5 m-ca) i bardzo kosztowny.
Jeszcze przez jakiś czas mam zawirowania (i praca, i tłumaczenia po nocach), więc udzielaj się tu za mnie. I koniecznie zapraszam do Gdyni

PS. Parapetówkę oczywiście na wizażu zrobimy, musimy oblać moje mieszkanko

Listopadowa, gratuluje przeprowadzki , mam nadzieje, ze bedziecie czuli sie dobrze i przytulnie na nowym mieszkanku

---------- Dopisano o 10:44 ---------- Poprzedni post napisano o 10:43 ----------

Napisane przez horo

Znamy się 30 lat
A na cyckach zna się pewnie dlatego, ze swego czasu prowadził ladnie zwana " agencję towarzyską"

bezposredni ten Twoj szefuncio, ale i widac w temacie dobrze rozeznany , a ten jego tekst, ze za***iscie to u Ciebie wyglada, to powinnas koniecznie powtorzyc swojemu mezulkowi