|
Dot.: Ange ou demon
Z drugiej jednak strony większości z nas zależy na oryginalności i dlatego niewiele jest osób, które cieszy wzrost popularności ulubionych perfum i częste wyczuwanie ich na innych (jak to ma ostatnio miejsce z AoD). Tym bardziej w sytuacji, gdy jest to ktoś z naszego bliskiego otoczenia (np koleżanka z grupy, bo niby komplement, że się wzoruje, ale jednak już mniej mam ochotę się tym samym psikać). Jeżeli jest to osoba, której nie lubimy, którą dodatkowo często spotykamy, cóż... niekoniecznie miło jest mieć z nią cokolwiek wspólnego, a już zwłaszcza zapach.
Może nie zrezygnowałabym całkowicie, ale zdecydowanie ograniczyła używanie.
__________________
No hope for Cinderella
|