Napisane przez sniegotka
Nie wiem jaki jest ten 6,5, w tym oswietleniu trudno powiedziec, dla mnie wszystkie odcienie powyzej 5,5 sa ciemne. Dla mamy wzielam 7, ona jest dosc sniada - efekt super, to delikatnie opalony, ale bardzio neutralny kolor (nie pomaranczowy). Przypuszczam ze 6,5 jest bardziej zolta/sloneczna.
Mam ochote zamordowac Armaniego za ta beznadziejna kolorystyke. I jak w przypadku LSF bylam mu w stanie to wybaczyc (podklad byl dla mnie mocno sredni) - tak ten podklad bardzo mu sie udal, i gdyby nie problem z doborem koloru bylby to moj absolutny hit! Powinni zwolnic tego daltoniste co im tam miesza te barwniki.
Dla jasnoskorych:
2 - ladny, neutralny, ale BARDZO jasny, jak ktos lubil 100 z Lasting Performance Maxa Factora to sie zawiedzie
4 nastepnzy po 2, bardzo jasny, ale zolty, niby wlasnie takiego szukalam, ale daje efekt woskowej maski na twarzy bo jest odrobine i za zolty
5 wglada na conajmniej 2 odcienie ciemniej od poprzednika, chyba o czyms zapomnieli po drodze? Dla mojej cery juz za ciemny, ma dziwna brzoskwiniowa poswiate, choc z zalozenia mial byc neutralnym mezem. Podczas noszenia ultenia sie na delikatny pomarancz
4,5 ponoc jest ale nikt nie widzial testera, na stronie Armaniego wyglada makabrycznie ciemno, podobno bardzo zolty. Brakuje mi ladnego, neutralnego, zoltawego i jasnego bezu.
|