2009-11-17, 16:59
|
#451
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 48
|
Dot.: Jakie pigułki anty.bierzecie?
Dziewczyny!
Przeczytalam juz kilka komentow na temat tabletek anty i szczerze mowiac jak dotad bylam przeciwniczka wszelkich hormonalnych ingerencji do mojego ciala. Moim celem nie jest unikniecie ciazy tylko poprawienie stanu cery, i pozbycie sie nieznosnego bolu miesiaczkowego. Gdybym miala tylko 1 powod nawet bym o tym nie myslala ale jak sobie pomysle o szpikowaniu sie kolejna tabletka ketonalu to jendak o tym zaczynam myslec. Tylko jest jeden problem mialam usuwany juz guz piersi (w wieku 18 lat). Dodam ze mieszkam za granica, w Polsce jestem rzadko, wiec ciezkobyloby wykonac odpowiednie badania (bo z tego co wywnioskowalam nalezy wykonywac je kilka razy w ciegu cyklu prawda?). Czytajac jednak Wasze posty wywnioskowalam ze Yasmine i Janine (nie jestem pewna co do poprawnosci nazwy) sa (mimo ceny) dosc dobrymi tabletkami. Czy ktoras z Was ma z nimi jednak zle doswiadczenia? Ktoras z Was przytyla po nich wiecej niz 4 kg? Nie ukrywam ze strasznie boje sie zaczynac tej terapii, a przede wszystkim musze byc pewna czy to nie bedzie mialo wplywu na powstawanie guzow w piersi...
PS Zapomnialam dodac ze czesto latam samolotem a po kazdym locie okres przesuwa mi sie nawet o 3 tygodnie (!) Po kazdym locie czuje sie jakbym kazdego kolejnego dnia mialabym dostac okres, bola mnie jajniki i jem wszystko co stoi mi na drodze i nadaje sie do jedzenia... To okropne uczucie, gdy ma sie nieregularny okres, juz nawet nie ze wzgledu na to ze moze mnie spotkac 'czerwony wypadek' w najmniej odpowiednim momencie, tylko ze porpostu czuje sie napuchnieta, wypryszona i wiecznie nienajedzona. Uregulowanie miesiaczki to 3 powod dla ktorego sadze ze warto zdecydowac sie na tabletki. Przeraza mnie jednak perspektywa utycia. No i oczywiscie guzy. Boje sie ryzykowac ale zawsze mozna przerwac prawda?
Przepraszam za brak polskich znakow.
Edytowane przez agnieszka150
Czas edycji: 2009-11-17 o 17:21
|
|
|