|
Re: Estetyka - do Magi
Cześć [img]icons/icon7.gif[/img]
Chłopak w estetyce to był właśnie Pawełek. W kwestii tego, żeby ktoś dobrał Ci optymalny kolorek do typu urody, to szczerze mówiąc jeszcze nie znalazłam nikogo w Katowicach.
Co do moich pasemek, to ja oczywiście MIAŁAM TYLKO pasemka (przez jakiś czas). Ale ponieważ muszę farbować włosy (w mojej rodzinie jest genetyczna skłonność do wczesnej siwizny, ja miałam pierwsze siwe włosy w wieku 20 lat), to panienki w salonie odtwarzały mi je "jak popadło", zamiast wybierać odbarwione włosy i smarować np. odżywką, a farbować tylko odrosty. Efekt był taki, że moje grube włosy zamieniły się po roku w siano - ponieważ prawie wszystkie były odbarwione. Koszmar - wszystkie jaśniejsze odcienie błyskawicznie płowiały i żółkły. W końcu postanowiłam ściąć włosy no i teraz po pół roku zaczynam jako tako wyglądać.
|