2009-11-18, 15:40
|
#4658
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
|
Dot.: Mamusie Majowo- Czerwcowe 2010 !!! (:
Cytat:
Napisane przez basiak
Z alkoholem i weselem to akurat tak mi się nasunęło, bo pojawił się temat wesela. Generalnie chodziło mi o to, czy kobieta karmiąca naturalnie nie może od czasu do czasu zaznać życia sprzed ciąży i karmienia 
|
Ja nie wiem jak to jest w praktyce, tak generalnie. Ale np. moja znajoma, która miała dużo pokarmu i karmienie szło jej świetnie, nie mogła sobie pozwolić na "zaznanie życia sprzed ciąży" nawet na parę godzin. Pamiętam, że jak przyjeżdżała na zajęcia na 8 tuż po karmieniu, to koło południa już z niej leciało, chociaż nosiła jakieś wkładki, piersi pęczniały, bolały, wyskakiwała na przerwach odciągać pokarm.
Szczerze mówiąc nie wiem czy jest w ogóle inna opcja. Czy kobieta, która regularnie karmi, jest w stanie wytrzymać dzień bez dyskomfortu z nadmiaru pokarmu. 
Znam albo karmiące, które wytrzymać nie mogły albo w ogóle nie karmiące.
__________________
"Masz świra to go hoduj."
Edytowane przez kropka75
Czas edycji: 2009-11-18 o 15:41
|
|
|