|
Dot.: Pornografia, a moze jednak nie? Co o tym sadzicie?
Witaj.
Tak naprawdę wszystko jest względne. Każdy człowiek ma inne granice intymności. Czasem zdarza się, że ludzie pragną się podzielić najbardziej intymnymi częściami swego życia. Jeżeli tylko żadne z nich nie czuje się przymuszone, nie widzę w tym nic złego, a niech sobie tegoo bloga prowadzą, skoro to sprawia obojgu radość. Nikt im nie zabroni prowadzenia takiego bloga.
Dla Ciebie i dla mnie seks jest czymś tak intymnym, że zachowujemy to dla siebie. Nie wchodź na tego bloga, nie myśl o tym. Dla Ciebie to obrzydliwe okej. Jest masa stron porno w internecie, po prostu nie wchodź. Dla mnie też to obrzydliwe, dlatego nie wchodzę na nie. Po prostu, jeśli mi coś nie odpowiada, staram się tego unikać.
Osobną kwestią jest szkodliwość pornografii dla nieletnich, ale to osbny temat rzeka.
|