2009-11-20, 13:49
|
#56
|
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
|
Dot.: Mamusie MAJOWO- CZERWCOWE 2010. cz. II :-)
[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;15395184]thx. 
witamin póki co nie jem, tylko kwas foliowy. 
Ale ja się raczej zdrowo odżywiam, - codziennie dwa jabłka, sok naturalny, zupki na wiejskich warzywach... więc wygląda na to , że dzidek ciągnie z mamusi witaminki. We wtorek mam wizytę u ginki, pewnie zaleci mi jakieś witaminy.
A cukier powtórzę na czczo w poniedziałek. [/QUOTE]
Generalnie dzidki to takie małe diabełki co sobie z nas ciągną. 
Anemia zwykle jest z niedoboru żelaza, witaminy B12 albo kwasu foliowego. Może już potrzebujesz więcej Fe albo wit. B12. Gin na pewno wyduma... i coś Ci każe jeść.
Mój już mi powiedział, że mam sobie szamać.
__________________
"Masz świra to go hoduj."
|
|
|