Dot.: Nasze zachcianki ciążowe
A ja nie moge żyć bez mandarynek i pomarańczy, oprócz tego kakao ale już czekolada nie wchodzi w grę.
A co do najdziwniejszych mieszanek to ostatnio na kolacji u siostry jadłam surówkę z kiszonej kapusty a zaraz potem chipsy i znowu tą surówkę. zagryzanie mizerii mandarynką też mi dobrze idzie.
|