Dot.: Pogaduchy po szkole część II pt."Problemy gospodyń koła rószancofego bez monszó
nie arbuzy tylko żółwie ! ;D xD
no, bo okazało się, że mam nieważną legitymację.. i w drodze DO Wrocławia konduktor sprzedał mi zwykły bilet i musiałam zapłacić 13 zł (ulgowo jest 8). W****iłam się troszkę.. ale bilet powrotny kupowałam już w kasie na głównym pkp we Wroo ;D i tam nie trzeba było pokazywać legitymacji więc sobie ulgowy wzięłam xd i później dopiero się zorientowałam, że konduktor chodząc i spr bilety patrzy na legitymacje też.. to uknułam plan ! xD poszłam "spać" ! xD konduktorek wszedł sobie do naszego wagonu, a ja "spałam". Podchodzi do koleżanek i prosi bilety (ja swój położyłam na tym stoliku przy oknie, żeby mu pokazały) i się pyta o mój bilet. Koleżanki mu pokazują i pyta, czy mam legitymację ważną, na co one "taak taaak, pokazać ? ona gdzieś ją miała tylko kurczę..." a konduktor "nie trzeba, no dobrze dobrze." i polazł  
__________________
ale ze mnie zmarźluch..
|