|
Dot.: CzarnaZuzia wymiata! - czyli miejsce na offtopy dla pachnących - cz. VI
A tak w ogóle, to ciekawi mnie jak to jest być z dziada pradziada z danego miejsca i miasta. 
Moi rodziciele napływowi.
Gdańskich autochtonów to nie znam praktycznie- moja siostra ma dwie koleżanki z rodzin przed wojną w Gdańsku mieszkających (jedni mieszkają jeszcze w swoim rodzinnym domu), ja nie...
Ale i tak czuję się stąd. 
Angel, zdrówka życzę.
__________________
Kot najgorszego sortu
|