[lulum]

Hej kobitki. Ogladałam wczoraj program o szlaufach czyli młodych dziewczetach, które sprzedają się za pieniądze, drogie prezenty ( ciuchy, telefon, perfumy ). Doprawdy bardzo mnie zdziwiło jak obecnie odbierany jest sex. Staje sie on coraz bardziej mechaniczny, bez uczucia.
Młode dziewczyny 13, 14 latki aby miec markowe rzeczy szukają sponsorów idą z nimi do łóżka, często są to żonaci faceci... co tez moim zdaniem wypacza w tych nieletnich pewne wartości natury moralnej.
Z jednej strony szkoda mi tych dziewczyn, bo doprawdy marnuja sobie życie, czesto tłumacząc sobie że to co robia, to nie jest prostytucja.
Takie łatwe ( choć pewnie na poczatku trudne, gdyż gryzie je sumienie ) zarabianie pieniedzy. Ciało jako towar, zero szacunku do siebie!
Coraz częsciej złe rzeczy sa na topie, gdyż w te dobre trzeba włożyć wiecej trudu, cierpliwości. Dzieciaki uczone są szybko, łatwo ale czy przyjemnie... Przyczyn tego jest wiele... najważniejsza z nich, jak zauważyła jedna z tych szlaufek, to zupełny brak kontaktu, zerwana nić porozumienia w rodzinie. A wystarczy porozmawiać... przecież to nie jest wcale takie trudne.
Co o tym wszystkim sądzicie Kobitki ?