[Gabi2]

zdarzyło mi się testować błyszczyki i szminki na ustach, pamiętam że raz w Sephorze testowałam błyszczyki i szminki chyba z 30 minut, musiałam trafnie coś wybrać bo to miało być na ślub mojego brata i chciałam mieć idelnie dobrany kosmetyk, nikt mi wtedy nie zwrócił uwagi czy coś, a ja tylko błyszczyk, lusterko, chusteczka i od nowa dokonałam wtedy chyba najlepszego wyboru w swojej karierze Glam shine Cream nr 107
ostanio malowałam usta w Rosmannie ale ci ochroniarze tak sie gapia że to było zbyt stresujące doświadczenie