Dot.: zespół policystycznych jajników - wątek zbiorczy!
ostatnio poszłam ze wszystkimi swoimi wynikami do gin, do której chodziłam przez całe studia / ostatni rok mieszkałam w innym mieście i tam porobiłam badania, usg i takie tam /
spojrzała, stwierdziła że tragedii patrząc na wyniki nie ma, ekstremalnych odchyleń też nie
powiedziała, że dopóki nie będę się starać o dziecko i ewidentnie nie będzię ciąży to nie można w 100% stwierdzić że to typowe PCO - bo po moich wynikach nie można tego potwierdzić na 100%
powiedziała że dobrze że nie biore żadnych hormonów i tyle
|