[Siala_Bala]

Uhh... miło popatrzeć na takie maleństwo
Ja mam pierwsze usg dopiero 3 grudnia a usiedzieć na tyłku nie mogę bo ja zawsze taki napaleniec, że chce już i teraz i zaraz !
Też chce popatrzeć na mojego gremlinka i usłyszeć, że wszystko w porządku
Jak byłam na pierwszym badaniu to lekarz pomacał, popatrzył i nic nie potwierdził bo "pospieszyła się Pani z tym wszystkim".
Niby że za wcześnie na jakieś objawy, które mógłby wypatrzeć, że zasinienia narządów i rozpulchnienia nie było jeszcze 0_o
Nie wiem kiedy się to pojawia.. ja byłam u niego równo miesiąc po ostatniej miesiączce... czyli teoretycznie 4 tydzień ciąży, wiek płodu 2tygodnie (zapłodnienie było ok 22.10 a ja byłam 10.11 w swoje urodziny )

No i w sumie 3 testy zrobione dzień po dniu, co jeden to bardziej ciążowy wynik, okresu nie ma, mdłości męczą, śpię jak na rozkaz i cyce bolą a ten ciul nie potwierdza