|
zdradziła mnie jak jej powiedzieć że wiem?!?
Witam wszystkich forumowiczów. Trafiłem tutaj zupełnie przypadkiem i widze że to chyba odpowiednie miejsce aby przez łzy prosić was o rade.
Jestem z Justyną 3 lata. mieszkamy razem wydawało by się że do tej pory wszystko było idealnie (były chwile słabości ale szybko sobie z nimi radziliśmy) Planowalismy już całkiem na poważnie wziąć ślub.
Teraz krążą wokuł mojej głowy czarne myśli .
Marta narzeczona mojego przyjaciela studiuje z Justyną(one w żaden sposób się nie znają) spotkałem się z nią gdy kupując na krakowskim rynku kwiaty dla Justyny, powiedziała mi że nie może już więcej trzymać tajemnicy, że dowiedziała się tego zupełnie przypadkiem i tego żałuje, powiedziała mi że Justyna mnie zdradzała z kolegą ze studiów(znanym kobieciarzem).
Nie wierzyłem w to, ale wytarczyło sprawdzić jej komputer....
Czytałem niedowiezając jej rozmowy z Krzyśkiem(jej przyjacielem) i z Piotrem(kolegą ze studiów)
W rozmowach z Piotrem nie znalazłem niczego, ale czytając jej rozmowy z przyjacielem dowiedziałem się że podczas 8 miesięcy podczas których widzielismy się tylko w weekendy czuła się samotnie że potrzebuje emocji i tego chłopaka, że myśli powoli że nie jestem jej przeznaczony ale z drugiej strony nie może mi tego zrobić że jestem dla niej teki dobry i że ja nigdy bym jej tego nie zrobił,
Teraz siedzę i odkrywam co chwilę na nowo dno butelki oczyma zmęczonymi od łez i dymu
Jak ostatni nędzarz topie smutki w butelce i paląc nieogarnione ilości papierosów i zastanawiam się jak z nią rozmawiać, co jednak mi nie wychodzi, nie czuje żadnych emocji, jednak wiem że nie będę w stanie jej zostawić bo Ona była dla mnie całym życiem.
Otwierając kolejną butelkę proszę was o radę jak Jej o tym powiedzieć że wiem.... co ze sobą zrobić..... mam ochotę po prostu zniknąć
Edytowane przez piotrek100
Czas edycji: 2009-11-23 o 14:47
|