2006-03-30, 08:43
|
#17
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 313
|
Dot.: małe porażki i wielkie katastrofy ;)
Cytat:
Napisane przez papryczka
my bedziemy miec swietnego organiste - jednego z najlepszych w okolicy, cenionego, wyksztalcomego muzycznie czlowieka (wyklada na akademii muzycznej), na szczescie! a oprocz tego bedzie jeszcze "2 w 1"  , czyli skrzypaczko - spiewaczka operowa. skonczyla akademie muzyczna, pracuje w operze, a takze w kwartecie smyczkowym. zatem troche nam zagra, troche zaspiewa. oczywiscie sa w kontakcie, wiec powinno wyjsc ladnie. 
|
Na pewno wyjdzie wspaniale Trzymam kciuki.Na spiewaczke operowa to sie tez nie zdecyduje,bo makijaz poplynie Wogole bardzo czesto mi sie lezka kreci w oku jak ktos gra albo spiewa w Kosciele,wiec nie bedziemy ryzykowac Wystarczy ze tesciowa bedzie zalana lzami,zaczela juz przy zareczynach Uczuciowa kobieta
|
|
|