2009-11-24, 13:26
|
#204
|
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 4 108
|
Dot.: ile kosztuje aborcja?
Cytat:
Napisane przez eloi
Kwestia usuwania z powodu zagrożenia życia . W moim ujęciu , to tak , jak z kimś , kto zdecydował się skoczyć tonącemu na ratunek ( szczególnie , gdy jest ratownikiem do tego zobligowanym z racji wyboru zawodu) i niestety przeliczył się z siłami . Wie , że obaj nie mają szans się uratować , i jeden podejmie bohaterską decyzję "wypchnięcia" ostatkiem sił topielca do góry ( do szalupy , dajmy na to) ze świadomością , że najpewniej ( ale cuda się zdarzają ) utonie , a drugi mniej bohatersko będzie ratował siebie . Dlatego ja jestem daleka od osądzania kobiet , które w zagrożeniu życia przez ciążę myślą tylko o swoim życiu . Mam nadzieję , że nigdy nie stanę wobec takiego dylematu , bo choć "na sucho" również wydaje mi się , iż nie potrafiłabym swojego życia przedłożyć nad inne we mnie , to skąd mam wiedzieć , co naprawdę by miało miejsce ? Odpukać!
|
Trudno to nazwać dylematem taki stan rzeczy (w moim przypadku zaznaczam, bo są przypadki gdzie kobiety mają naprawdę tragiczne przejścia i są w dużo gorszych sytuacjach), ale po prostu przyjęłam rzeczy takimi jakie są. Jestem w ciąży - robię wszystko by doprowadzić ją do szczęśliwego finału, znaleźć sobie dobrego i kompetentnego lekarza który trzyma cały czas rękę na pulsie. A jeśli okaże się że wszystko wyjdzie dobrze i dobrze się skończy - chyba nie posiadałabym się z radości.
Też nie osądzam kobiet które decydują się na inne kroki - to ich sprawa.
Pozdrawiam.
|
|
|