A moim zdaniem nic z tego już nie będzie

Melodia nie przestanie lubić sexu albo uwielbiać jak sama przyznaje, a on nie polubi
Poza tym jeśli nie iskrzy od początku w sexie to nie zaiskrzy też później, kurcze początki są przecież najlepsze, szalone, dzikie, ludzie tacy napaleni na siebie- i jeszcze te motylki w brzuchu wzmagają uczucia

A jeśli tego nie ma, to Melodia go nie obudzi sexualnie, albo jest oziębły, albo chory na skutek wypadku itp. Poza tym dziewczyny co znaczy, ze on jej mówi, że nigdy nie lubił sezxu, boli go francuz
Ja bym musiałam bardzo kochać aby pchać się w takie usexualnianie kogoś, a wiem że to niemożliwe- bo nie da się tego zrobić.
Można szukać urozmaicenia w małżeństwie, czy związku o długim stażu, gdzie wdarła się rutyna ale żeby budować jakąś fizyczność od początku bo jej nie ma, to nie dla mnie.
Obojętne kto winny, może nie są dla siebie i już
